Saksy. O mój Boże, jak często i jak chętnie temat ten był poruszany wśród marynarskiej braci pracującej dla krajowych armatorów, czyli PLO, PŻM, PRO, czy nawet tych szczęśliwców z promów. Szczęśliwców, bo po pierwsze często widzieli swoich bliskich, dlatego że promy pływały na krótkich trasach, głównie do portów skandynawskich lub do Niemiec – więc nie […]