Prokuratura rozpoczęła właśnie śledztwo w związku z wydarzeniami, do jakich doszło w ubiegłym tygodniu w helskim porcie. Podczas alarmowego wychodzenia w morze miał tam miejsce wypadek statku „Wiatr” należącego do Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

Do zdarzenia doszło w nocy. Ratownicy SAR zostali wyruszali na pomoc jednemu z pasażerów promu należącego do linii żeglugowej Stena Line. W trakcie wychodzenia z portu jednostka ratownicza uderzyła w nabrzeże i zmuszona była zawrócić. W efekcie tej kolizji kapitan oraz jeden z załogantów czteroosobowej obsady statku zostali ranni i musieli być przewiezieni do szpitala.

Nie wiadomo na razie, co było przyczyną wypadku. Tę kwestię ma wyjaśnić postępowanie prowadzone przez śledczych. Obecnie trwa dochodzenie w sprawie ewentualnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym. Jedną z kwestii, jaka podlega badaniu, jest ustalenie, czy w momencie wychodzenia w morze ratownicy byli trzeźwi. Wiadomo, że od kapitana jednostki pobrano krew do badań na zawartość alkoholu.

SAR do czasu ukończenia śledztwa nie chce komentować zdarzenia. Pasażer Stena Line, do którego płynęli ratownicy, został ostatecznie przetransportowany do szpitala przez śmigłowiec Marynarki Wojennej. Podejrzewa się u niego zawał serca.