Międzywojenna Polska musiała zmagać się z wieloma problemami, a do największych z nich należały: obronność oraz chroniczny brak środków finansowych. Mimo to, już w maju 1919 powołano do życia Referat Lotnictwa Morskiego przy Departamencie Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych.
Na czele jednostki stanął porucznik marynarki pilot Karol Durski – Trzasko, który podjął się zadania skompletowania kadry dla przyszłego lotnictwa morskiego. W skład naszej kadry mieli wejść ludzie pochodzący nie tylko z różnych formacji wojskowych (często niemających wiele wspólnego ani z lotnictwem, ani z morzem), ale też będący jeszcze do niedawna obywatelami różnych krajów.
Na siedzibę bazy wybrano Puck – niepozorne miasto, które jednak dzięki wcześniejszym inwestycjom zaborców posiadało szosę dojazdową, betonową drogę do przetaczania wodnosamolotów na wózkach oraz pochylnię do wodowania samolotów.
1 lipca 1920 roku utworzono w Pucku Bazę Lotnictwa Morskiego. Natomiast rok później, z połączenia Bazy oraz Morskiej Szkoły Pilotów uformowano nową strukturę: Lotnictwo Morskie, którego pierwszym dowódcą został kmdr ppor. pil. Wiktoryn Kaczyński.
Niech jednak nie zwiedzie nas dumna nazwa nowopowstałej jednostki: samoloty były już bardzo mocno wyeksploatowane, a niekiedy były to wręcz wraki (pamiętajmy, właśnie zakończyła się Wielka Wojna). Mimo to, dzięki staraniom majstra Juliana Kucy udało się skompletować kilka zdolnych do lotu maszyn, zaś pierwszy lot odbył się 15 lipca 1920 roku – dokładnie w 510 rocznicę Bitwy pod Grunwaldem.